Mama wraca do pracy, czyli 7 sposobów na dobrą adaptację dziecka w żłobku i przedszkolu.
Skończył się, choć chciałoby się, by trwał wiecznie. Urlop macierzyński bądź wychowawczy mija bardzo szybko a słodki niemowlak, który zagościł w Waszym domu kilkanaście miesięcy temu, już biega i próbuje składać pierwsze słowa.
To najczęściej moment, w którym mama wraca do pracy, a dziecko zostaje powierzone troskliwemu oku innej osoby. Nie wszyscy rodzice mają możliwość korzystania z pomocy babci lub niani. Nie wszyscy wybierają taką formę opieki nad dzieckiem. Wielu decyduje się na żłobek a w późniejszym wieku dziecka już na przedszkole, szczególnie jeśli mają w swojej okolicy polecaną placówkę. Zawsze warto sprawdzić opinie na temat wybranego żłobka lub przedszkola, a później zabrać się za odpowiednie przygotowanie zarówno dziecka, jak i samych siebie do dużej zmiany.
Jak najlepiej zaadaptować dziecko do nowego miejsca - żłobka, przedszkola?
Oto sprawdzone patenty:
- Opowiedz dziecku co go czeka.
Oprócz tego, że mówisz maluchowi o tym, że niedługo pójdzie do żłobka bądź przedszkola, warto pokazać mu też wcześniej budynek; przyjść na krótkie zajęcia przygotowawcze; zapoznać z nauczycielkami, opiekunkami; przedstawić zalety; opowiedzieć o nowych zabawkach i kolegach. Małe dzieci naprawdę są w stanie dużo zrozumieć.
- Bądź dzielna (dzielny)
Tak, ten punkt odnosi się do rodziców, a szczególnie do mam. Rozstania, mamy z dzieckiem, są niezwykle trudne. Dlatego początki niekiedy są bardziej traumatycznym przeżyciem właśnie dla niej niż dla dziecka. Warto zastanowić się nad powierzeniem zadania odprowadzania do żłobka (przedszkola) malucha – tacie. Przynajmniej na początku. A jeśli to niemożliwe, koniecznie należy wystrzegać się rozczulania przy dziecku. Często zdarza się, że mama bardziej przeżywa chwilowe rozstanie, niż samo dziecko.
- Pożegnaj się z dzieckiem. Zawsze!
Jeśli nagle znikniesz mu z oczu, pomyśli, że je porzuciłaś. Choć na początku zaaferowane lub zajęte przez opiekunki może nie zauważyć twojej nieobecności, gdy zrozumie, że cię nie ma, może wpaść w panikę.
- Ale… żegnaj się krótko
Dzieci przy rozstaniach na początku płaczą. Przygotuj się na to i to zaakceptuj. Płacz twojego dziecka nie świadczy o tym, że nie jest gotowe na rozstanie. Jeśli będziesz 10 razy mówiła “pa pa” i tyle samo razy dawała pożegnalne buziaki, rozstanie na pewno będzie trudniejsze. Pożegnanie powinno być krótkie. Zapewnij dziecko, że po nie wrócisz, jak tylko skończysz pracę. Dzieci zazwyczaj bardzo szybko radzą sobie ze swoimi emocjami i zaczynają czerpać radość z zabawy, wkrótce po wyjściu rodzica.
- Mów dziecku prawdę
Nie mów, że wychodzisz na chwilę do toalety, że zaraz wrócisz. Kłamstwo, które bardzo szybko wyjdzie na jaw, może nadszarpnąć więź między tobą a twoim dzieckiem. Czas, w którym dziecko idzie do żłobka lub przedszkola, to okres, kiedy uczy się rozumieć i regulować swoje emocje. Musi wiedzieć, co je czeka i nauczyć się to akceptować.
- Akceptuj emocje
Nie porównuj swojego dziecka z innymi. Nie krytykuj go. Nie mów: “grzeczne dziewczynki nie płaczą, duzi chłopcy są dzielni”. To nie pomaga. Przyjmij emocje swojego dziecka i je zaakceptuj. Powiedz, że rozumiesz ból brzuszka i strach. Powiedz, że ty też czasem się boisz, podobnie jak tata, babcia i inne dzieci. Na szczęście w żłobku (przedszkolu) są panie, które pomogą mu w każdej sytuacji.
- Konsekwencja jest ważna
Stop! Dziecko musi przejść proces separacji, a to wymaga czasu. Jeśli ten proces przerwiesz, będzie go trzeba powtarzać. Więc nie ulegaj łzom ani krzykom. Pamiętaj, że najtrudniejszy czas to pierwsze dwa tygodnie (choć później też bywa różnie, szczególnie po dłuższej nieobecności). Trudne emocje dziecka są jednak potrzebne do jego prawidłowego rozwoju.
Pamiętaj, że żłobek i przedszkole to miejsce stworzone dla twojego dziecka.
Zapewnia mu odpowiedni rozwój emocjonalny i intelektualny, społeczny i ruchowy, uczy samodzielności. A nauczycielkom i opiekunkom zależy, by czuło się ono w tym miejscu szczęśliwe. Więc, gdy już wybierzesz miejsce idealne dla twojego dziecka, ciesz się, że małymi kroczkami wkracza w nowy etap swojego życia.