Jak pokazać dzieciom co jest wartościowe, a co niegodne ich uwagi? To proste!
Trzeba przed nimi odkryć piękno tego, co w życiu najważniejsze, a co często
współczesny świat przedstawia jako nudne i nieatrakcyjne. My wiemy, jak to zrobić!
Warto mówić o Jezusie
W naszym przedszkolu chcemy mówić dzieciom o Panu Bogu bez moralizowania, tak by ich nie zanudzić a wręcz przeciwnie – zachwycić. To nie jest łatwe, ale jesteśmy przekonani, że jest możliwe. Nawet najmłodszym dzieciom warto mówić o Jezusie. To nie szkodzi, że czasami nam się wydaje, że one nie słuchają, że rozrabiają. Mamy doświadczenie, że bardzo często z takich, wydawałoby się, niegrzecznych dzieci, wyrastają liderzy, którzy chcą innym mówić o Bogu, chcą ewangelizować i mają naprawdę wielką w tym siłę.
Wiemy, że przekazywanie wiary jest zadaniem rodziców, ale często wielu z nas rodziców nie wie, jak mówić dzieciom o Panu Bogu, jak atrakcyjnie opowiadać o historii zbawienia. My jesteśmy cały czas w kontakcie z rodzicami, mamy swoje utwory muzyczne, materiały dydaktyczne, które wspierają dzieci w poznawaniu historii biblijnych. Jeśli rodzice zechcą wejść z zaufaniem w nasze działania, mogą mieć świetne narzędzia do budowania w dziecku podstaw wiary.
W naszym przedszkolu wartości oparte o Pismo Święte są zintegrowane z podstawą programową.
Dlatego u nas nie świętujemy z dziećmi Halloween
Niewielu ludzi, także rodziców, zdaje sobie sprawę, że niewinna (jak by się mogło wydawać) zabawa, która wdarła się do Polski na fali globalizacji, pochodzi od modnej wśród okultystów kultury Celtów. 1 listopada witali oni Nowy Rok. Celtyccy kapłani w tym czasie w szczególny sposób czcili boga śmierci Samhain. Wierzono, że tego dnia po wsiach wędrują złe duchy, dokuczając ludziom. Równocześnie bóg śmierci miał wywoływać złe duchy zmarłych, którzy odeszli w ostatnim roku. Kapłani nakazywali rozpalanie wielkich ognisk. Palono w nich resztki plonów, zwierzęta, a nawet ludzi. Wokół stosu odbywał się taniec. Celtowie w stanie transu tańczyli tzw. taniec śmierci, zapraszając i jednocześnie wypuszczając duchy ciemności. Dziś, mimo że święto to zmieniło nieco postać i wydaje się niewinną dziecięcą zabawą, nadal jednak oscyluje wokół wampirów, duchów i diabłów. My nie chcemy promować kultury śmierci wśród dzieci a tym bardziej kierować ich w stronę magii. Nie chcemy, by dzieci były bombardowane zabobonami, brzydotą i rzeczywistością, która nie istnieje. Wiemy, że można bawić się lepiej.
Dlatego organizujemy Bal Niebiański. Pokazujemy w ten sposób, że w naszej chrześcijańskiej tradycji uroczystość Wszystkich Świętych jest dniem radosnym, że również możemy się przebierać i jest to dodatkowo okazja do bliższego przyjrzenia się tym, którzy poprzedzili nas w drodze do nieba.
A jeśli zastanawiacie się, czy świętujemy w naszym przedszkolu Andrzejki, to spieszymy z informacją: oczywiście, że świętujemy!

Ale… nasza zabawa andrzejkowa odbywa się bez tradycyjnych wróżb i lania wosku. Bo wiemy, że Andrzejki mogą być świetnie spędzonym czasem dzieci z rodzicami, bez konieczności wchodzenia w magię. Psycholodzy uważają, że wróżbiarstwo i inne metody dotyczące przewidywania przyszłości źle wpływają na prawidłowe funkcjonowanie człowieka we współczesnym świecie. A my wiemy, że wszelkie próby wróżbiarstwa odnoszą się do pierwszego przykazania „Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną”. Wierząc w naukę Kościoła, którego twórcą jest sam Jezus Chrystus, nie wystawiamy Go na próbę i nie szukamy wsparcia w czarach – nawet jeśli dla wielu to tylko zabawa.
Dla nas Andrzejki to okazja do integracji a przy okazji często także wsparcia potrzebujących.